Osobom cierpliwym i pracowitym można polecić do formowania sosny. Najlepsze są kosówki, bo rosną wolno. Kto chciałby formować silnie rosnącą sosnę czarną, musi się liczyć z tym, że po latach pomimo skracania trzeba jej pozwolić na wzrost do dwóch, trzech, a nawet więcej metrów. Tylko wtedy proporcja pomiędzy grubością pnia a wielkością korony będzie przyjemna dla oka.
Nieco delikatniejsza a przy tym efektowna jest sosna Waterera o niebieskich igłach i pomarańczowych pędach. Formując sosny do japońskich ogrodów trzeba wiosną dokładnie uszczykiwać wszystkie młode przyrosty. Wtedy sosny wytwarzają dużo pędów bocznych i ich korony ładnie się zagęszczają. Zabieg ten jest bardzo pracochłonny. Na wstępne uformowanie sosny potrzeba minimum trzech sezonów, lecz naprawdę dobrze wygląda dopiero po co najmniej siedmiu latach. Dlatego też duże dobrze uformowane okazy osiągają na ogrodniczych giełdach bardzo wysokie ceny. Przycinając krzew mniej go uszkodzimy, jeśli gałązki, które rosną skośnie będziemy ciąć prostopadle do osi pędów. A te, które rosną do góry tniemy lekko ukośnie. Pomaga to wodzie, która opada na krzewy podczas deszczu lub podlewania spłynąć szybko w dół. Z iglaków możemy tworzyć dowolne kształty, trójkąty, kule, figurki zwierząt. Formowanie odniesie najlepszy efekt, jeżeli rozpoczniemy je, gdy roślina jest jeszcze bardzo młoda. Przycinać musimy ją regularnie, ale zarazem stopniowo, zbyt mocne przycinanie może zniszczyć roślinę.
You must be logged in to post a comment.